Monsanto – kamienna wioska w Portugalii
Wioska z kamienia, bo tak można nazwać Monsanto, położona jest w środkowej Portugalii (Beira Baixa), a dokładniej w dystrykcie Castelo Branco (Distrito de Castelo Branco), gminie Idanha-a-Nova. Od granicy z Hiszpanią dzieli ją niecałe 30 km.
Trzeba od razu zaznaczyć, że portugalskie Monsanto nie ma nic wspólnego z amerykańskim gigantem spożywczym. Pamięta czasy paleolitu, rzymskie oblężenie, panowanie Wizygotów i najazdy Maurów. Nazwa miejscowości pochodzi od łacińskich słów Mons Sanctus, czyli Święta Góra.
Spis Treści
ToggleArchitektoniczne cudo – portugalskie Monsanto
Monsanto to niewątpliwie jedna z największych atrakcji turystycznych okolicy, i bardzo słusznie. Na zwiedzanie tego miejsca najlepiej zarezerwować sobie co najmniej kilka godzin. Wioska zbudowana jest na zboczu góry (758 m n.p.m.) i robi niesamowite wrażenie.
To doskonały przykład harmonii, jaka może zaistnieć między naturą a działalnością człowieka. Spoglądając na Monsanto, nabieramy pewności, że surowe ukształtowanie terenu nie stanowi żadnej przeszkody w obliczu ludzkiej pomysłowości.
Domy otulone ogromnymi głazami
Wioskę charakteryzują granitowe domki dosłownie poprzeplatane ogromnymi głazami – także granitowymi. Co ciekawe głazy te nierzadko stanowią też spójną część domu, będąc tym samym ich elementem konstrukcyjnym. W praktyce oznacza to, że wielkie kamienie mogą być ścianą, podłogą, a nawet dachem domostwa.
Patrząc na takie nietypowe rozwiązania konstrukcyjne, odnosi się wrażenie, że domy zostaną niebawem zmiażdżone przez bryły skalne. Z drugiej strony kamienie otulają domostwa i pięknie komponują się z wybrukowanymi uliczkami i otaczającym wioskę krajobrazem górskim.
Monsanto - żywe muzeum
Wąskie uliczki prowadzą do domostw, o dziwo do dziś wciąż zamieszkanych. Kamienne domy przyozdobione są licznymi doniczkami z zielonymi roślinami, dzięki którym mieszkańcy przełamują surowy krajobraz wioski i nadają miejscu jeszcze bardziej bajkowy klimat.
Nie znajdziemy tu gwaru czy hałasu. Wioska pogrążona jest w spokoju, a mieszkańcy egzystują w swoim, wydaje się sennym życiu – od czasu do czasu obserwując spacerujących turystów. Czas zatrzymał się tutaj kilka wieków temu, co z kolei doskonale mogą odczuć przyjezdni.
Od pręgierza po prymitywne świńskie chlewiki
Zwiedzanie Monsanto można rozpocząć od miejsca, w którym stoi główny kościół (Igreja Matriz). W wiosce odnajdziemy również wiele starych kaplic zlokalizowanych w różnych miejscach – jest ich co najmniej dziewięć.
Kręte uliczki zaprowadzą nas między innymi do kamiennego pręgierza (Pelourinho), wieży (Torre de Lucano / Torre do Relógio), groty skalnej (Gruta), świńskich chlewików (Furdas), punktu widokowego (Miradouro do Forno) i oczywiście do fortyfikacji z ruinami zamku (Castelo e muralhas de Monsanto) na szczycie góry.
Bardzo ważnym punktem zwiedzania jest również dom, który należał do legendarnego portugalskiego muzyka – Zeca Afonso. To właśnie jego pieśń pt. Grândola, Vila Morena zabrzmiała w radiu 25 kwietnia w roku 1974 (20 minut po północy) jako znak rozpoznawczy dla rozpoczęcia powstania zapisanego w dziejach historii jako Rewolucja Goździków (Revolução dos Cravos).
Dla zainteresowanych tematem rewolucji w Portugalii i czasów Nowego Państwa (Estado Novo) warto wspomnieć, że mamy także polską wersję pieśni narodowowyzwoleńczej – „Grândola, Vila Morena” – w wykonaniu Edyty Geppert.
Przeczytaj więcej: Rewolucja goździków i Dzień Wolności w Portugalii >>>
Historyczne oblężenie zamku i Święto Krzyży
Każdego roku w dniu 3 maja mieszkańcy Monsanto organizują Festa das Cruzes (Święto Krzyży) na cześć przetrwania 7-letniego oblężenia wioski przez Rzymian w II wieku p.n.e. Uroczystość ta jest ściśle związana z pewną legendą.
Rzymianie okupowali wioskę przez wiele lat, a ich strategią było ograniczenie dostępu do pożywienia – w ten sposób chcieli wykończyć miejscową ludność. Wycieńczeni po 7 latach głodu mieszkańcy dzisiejszego Monsanto wpadli na genialny pomysł.
Na mury obronne wystawili cielę wypchane pszenicą. Wróg postrzelił sztucznego zwierzaka i pszenica się wysypała. Tym sposobem mieszkańcy wprowadzili w błąd nieprzyjaciela, który upewnił się, że mieszkańcy jednak nie głodują i z pewnością nie poddadzą się przez kolejne lata. Rzymianie zrezygnowali z dalszej okupacji wioski i opuścili teren.
Wioska Monsanto - ciekawostki
- Od 1938 roku wioska posiada zaszczytne odznaczenie „Aldeia mais Portuguesa de Portugal”, co można przetłumaczyć jako „Najbardziej Portugalską Wioskę w Portugalii”. Symbolem tego tytułu jest srebrny kogut (Galo de Prata), którego replika została umieszczona na szczycie wieży Torre do Relógio (zwaną również Torre de Lucano).
- W Monsanto można pozostać na dłużej, poprzez skorzystanie z kilku lokalnych noclegów zlokalizowanych w samym sercu tego żywego skansenu.
- W wiosce istnieje też kilka kawiarni, w których można odpocząć po trudach zwiedzania górzystej miejscowości. W jednej z nich można spróbować lokalnego Pastel de Cereja (jest to rodzaj ciastka-tarty z wiśniowym puddingiem), będącym wariacją słynnych w całej Portugalii budyniowych babeczek Pastel de Nata.