Santa Susana – maleńka biało-niebieska miejscowość w Alentejo
Niewielka miejscowość położona 16 km od Alcácer do Sal – mowa o Santa Susana. Ma zaledwie 10 ulic i wyróżnia się typową dla Alentejo architekturą.
Spis Treści
ToggleSanta Susana – tu biel przeplata się z błękitem
Niewiele osób wie o jej istnieniu i raczej nie spotkamy tu grupy turystów. O ile w ogóle natkniemy się na jakiegokolwiek turystę… Trudno spotkać już samych miejscowych, więc tym bardziej możemy śmiało założyć, że będziemy zwiedzać wioskę samotnie. Nie oznacza to jednak, że nic tu nie ma. Wręcz przeciwnie!
Cała miejscowość zabudowana jest białymi domkami z niebieskimi zdobieniami i dużymi kominami. Błękit nieba i biel chmur niemal zlewają się z kolorami architektury wioski.
Niebieskie dekoracje są wszędzie: na frontach domów, na kościele, lampach ulicznych, kawiarnianych krzesłach i ławeczkach miejskich, a także na schodach i chodnikach. Wystarczy pospacerować tu i tam, by zauroczyć się w tej miejscowości.
Spacer warto zakończyć w kawiarnio-restauracji (chyba jedynej w okolicy) o prostej nazwie Café Coelho, czyli Café Królik. Można zamówić coś na miejscu lub zabrać na wynos i zjeść w parku obok. Znajdują się tam stoliki idealne na piknik pod chmurką (port. parque das merendas).
Ceny w lokalu Królik różnią się w zależności od rodzaju dania – niektóre są naprawdę tanie.
Uwaga! Obsługa jest bardzo wolna – warto uzbroić się w cierpliwość. W końcu to Portugalia, a dodatkowo południowa część kraju i jakby tego było mało – urocze zadupie. Pośpiech jest więc absolutnie niewskazany.
Warto także wiedzieć, że swego czasu – i prawdopodobnie nadal tak jest – wioska miała jedynie trzy placówki handlowe: restaurację (wspomniany wyżej lokal Café Coelho), sklep z miodem i warsztat samochodowy. Główną działalnością gospodarczą okolicy jest rolnictwo, pszczelarstwo i turystyka.
Sama wioska jest naprawdę malutka, mało znana i po prostu piękna. Co więcej, dodatkowym atutem jest jej lokalizacja – do miejscowości wiodą drogi otoczone cudownym krajobrazem montado. Warto więc odwiedzić to miejsce, aby nie tylko zobaczyć architekturę typową dla regionu Alentejo, ale także, by przejechać się drogami otoczonymi sadami dębów korkowych i wypalonych przez słońce traw.
Dalsze zwiedzanie – przydatne wskazówki
Santa Susana znajduje się na drodze krajowej N253, która łączy miejscowości Alcácer do Sal (16 km drogi) i Montemor-o-Novo (32 km drogi) – warto je odwiedzić.
Będąc w okolicy, można wybrać się także do:
- Grândola (38 km drogi) – o tym mieście śpiewał Zeca Afonso, jego piosenka „Grândola, Vila Morena” stała się muzycznym symbolem Rewolucji goździków,
- Carrasqueira – Cais Palafitico da Carrasqueira em Comporta (42 km drogi) – mała wioska rybacka z charakterystycznymi domkami z pali (palafity),
- Torrão (46 km drogi) – opustoszała, smutna miejscowość w Alentejo – tak naprawdę trudno polecać to miejsce… warto je raczej odwiedzić jedynie przejazdem (chyba że ktoś pasjonuje się takimi wyludnionymi miejscowościami),
- Évora (60 km drogi) – serce Alentejo,
- Setúbal i Parque Natural da Arrábida (72 km drogi) – nadmorskie miasto i położony nieopodal obszar chronionego krajobrazu z pięknymi plażami i niesamowitymi punktami widokowymi.
2 komentarze
Marek
A ja nieświadomie przejechałem obok tego cudeńka ?. Twoja kolekcja perełek powiększa się. W Portugalii życia może zabraknąć, żeby zebrać wszystkie ?
Portugalskie Opowieści
Marku, to znaczy, że musisz koniecznie wrócić w te okolice 🙂 Nie ma wyjścia! Tak, jest co zwiedzać do końca życia 😉