Monção – kolebka zielonego wina portugalskiego
Monção położone jest na północy Portugalii, zaledwie kilka kilometrów od granicy z Hiszpanią – dwa kraje oddziela od siebie rzeka Minho (port. Rio Minho). Do hiszpańskiej miejscowości mamy stąd rzut beretem, wystarczy udać się mostem na drugą stronę rzeki, by znaleźć się w Salvaterra de Minyo (dystans 2,5 km).
Co więcej, wzdłuż rzeki przebiega droga rowerowa Ecopista Monção, dzięki czemu pobyt w tym miejscu można uzupełnić o aktywny wypoczynek.
Z czego jednak znane jest Monção? Przede wszystkim z zielonego wina portugalskiego, czyli vinho verde. W miasteczku odnajdziemy nawet Museu do Alvarinho, czyli muzeum dedykowane winiarstwu, a dokładniej odmianie Alvarinho.
Jest to biała odmiana winorośli pochodząca właśnie z północnej Portugalii – uważana za najszlachetniejszą i najbardziej pożądaną. Wina Alvarinho charakteryzują się cytrusowym posmakiem i słomkowym kolorem.
Swój maksymalny potencjał – najwyższą jakość – osiąga tylko w kilku obszarach Portugalii: między innymi w Monção i położonym dalej na wschód Melgaço. Tradycje winiarskie są tu obecne od wielu, wielu lat.
Nie bez znaczenia jest swoisty mikroklimat charakterystyczny dla okolicy. Zimy są deszczowe i zimne, a lata gorące i suche. Dodatkowo wpływy klimatu atlantyckiego są hamowane przez okoliczne pasma górskie.
Takie warunki atmosferyczne podregionu Monção i Melgaço determinują odpowiedni smak i pożądaną kwasowość wina. Tym samym otrzymujemy unikatowy na skalę światową (!) alkohol o wyrafinowanym smaku.
Istnieją wzmianki, że pierwszym eksportowanym winem do Wielkiej Brytanii było właśnie wino z Monção, a nie wino porto. Podobno brytyjska firma Hunt Roop Teage&C stacjonująca w Viana do Castelo była ważnym importerem dorsza i eksporterem wina w XX wieku. Alkohol z Monção był przewożony kolejno rzeką i oceanem do Viana, a następnie wymieniany tam na dorsza (dzisiejszy przysmak Portugalczyków i duma narodu – bacalhau).
Co zobaczyć w Monção?
Miasteczko, choć niewielkie, jest bardzo przyjemne w odbiorze. Warto pospacerować uliczkami starego miasta, zajrzeć do lokalnych sklepików i zrobić sobie przerwę na kawę (albo na wino) w jednej z tutejszych kawiarni.
W witrynach sklepów warto zwrócić uwagę szczególnie na ceramikę w ceglastym kolorze (np. miseczki na zupę lub talerzyki na przekąski). To wizytówka północnej Portugalii. Rude naczynia ozdabiane są wzorami i napisami w białym kolorze. W ten sposób można zapolować na oryginalne pamiątki z Portugalii, a do tego całkiem użyteczne.
Co szczególnie warto zobaczyć w mieście? Prędzej czy później nogi poniosą nas na główny plac miejski i mury zamkowe Castelo de Monção. Idąc wzdłuż fortyfikacji, będziemy mogli podziwiać sielski widok na rzekę Minho, której nurt w tym miejscu jest bardzo spokojny.
Wypoczynek w termach Monção
W miasteczku znajdują się także baseny termalne. Powstanie uzdrowiska datuje się na końcówkę XIX wieku. W Centro Tesal Termas de Monção leczy się głównie schorzenia reumatyczne oraz choroby układu oddechowego.
Można się tu udać także po prostu w celach relaksacyjnych: skorzystać z programów odmładzających i relaksacyjnych lub po prostu zanurkować w basenie i wypocić się w saunie.
A po prozdrowotnej kąpieli warto udać się na wino – Monção to kolebka Alvarinho. Na zdrowie!
Przeczytaj także te wpisy
Erozja wybrzeża portugalskiego a domy nadmorskie, czyli lokalne problemy Portugalczyków
Kogut z Barcelos – legenda
