Czerwone wino portugalskie - miseczka malga
Życie w Portugalii

Portugalska zupa z… wina – kulinarne ciekawostki Portugalii

Przez żołądek do serca… Kulinarne ciekawostki to temat interesujący, a Portugalia także ma swoje perełki w zanadrzu. I tym razem wcale nie chodzi o dorsza (bacalhau)!

Drogi Czytelniku, czy słyszałeś kiedykolwiek o „zupie zmęczonego konia”? To portugalska zupa z wina„uma triste lembrança de tempos difíceis em Portugal”, czyli „smutna pamiątka ciężkich czasów w Portugalii”.

Ciężko w to uwierzyć, ale zupa z wina była dawniej posiłkiem i dla dorosłych, i dla… dzieci! To nic innego jak kawałki chleba namoczone w winie i podawane w talerzu do zupy. Co jeszcze bardziej intrygujące, zupa winna była przede wszystkim śniadaniem (!).

Nazywana jest najczęściej zupą zmęczonego konia (port. sopa de cavalo cansado), choć w niektórych regionach znana jest także jako zupa zmęczonego osła (port. sopa de burro cansado). Bywa także określana po prostu zupą z wina (port. sopa de vinho).

Taki posiłek szczególnie popularny był na wsiach, gdzie zajmowano się głównie uprawą roli oraz hodowlą zwierząt. Ciężka praca na polu oraz doskwierająca bieda niestety nie były dobrym połączeniem. Wielu Portugalczyków było w naprawdę ciężkiej sytuacji materialnej, co nie sprzyjało m.in. zdrowemu odżywaniu. Zupa z wina była tania i… dodawała energii na cały dzień. Zarówno dorosłym – do pracy, jak i dzieciom – do szkoły.

Skąd się wzięła nazwa: „zupa zmęczonego konia”?

Na pewno jesteś ciekaw, co zupa z wina ma do zmęczonego konia? Dawniej siłą pociągową był głównie koń. Zwierzę było wykorzystywane do pracy w gospodarstwach (np. ciągnięcie pługów), ale także do transportu w powozach konnych.

W portugalskich wioskach zwykle nie było wypoczętych koni – te, umęczone podróżą lub pracą nie miały jak odpocząć, ani nie miały też zmienników. Ludzie dawali więc im zupę z wina z dodatkiem cukru, która stawiała konie na nogi i dodawała energii do dalszej pracy.

Tak było dawniej – zupa winna przeznaczona była jedynie dla zmęczonych koni. Jednak ciężkie czasy przyszły i dla ludzi, wraz z dyktaturą.

Zupa z wina dla całej rodziny – kaloryczny wypełniacz pustego żołądka?

Tak zwana Narodowa Dyktatura (port. Ditadura Nacional) funkcjonowała w Portugalii w latach 1926-1933. Poprowadziła kraj do autorytaryzmu i powstania Nowego Państwa (lata 1933-1974), na którego czele stał Salazar. Jak widać, nie był to wcale krótki okres w historii Portugalii. Nastroje polityczne były burzliwe, portugalska gospodarka miała kłopoty finansowe, a w wielu zakątkach kraju panowała bieda.

Jest to bardzo ważny kontekst historyczny w odniesieniu do zupy z wina. Portugalczycy radzili sobie, jak tylko mogli. Między innymi na wsi. Praca na roli wymagała niestrudzonych pokładów energii, a dodatkowo trzeba było wykarmić całą rodzinę.

Życie zmusiło ludzi do stworzenia niecodziennej mieszanki kalorycznej złożonej z chleba i wina. Często podawano ją całej rodzinie na śniadanie. Dzięki temu dorośli mogli pracować w pocie czoła przez wiele godzin, a dzieci iść do szkoły „z pełnym żołądkiem”.

Po dziś dzień wiele babć i dziadków portugalskich wspomina czasy zupy zmęczonego konia ze swojego dzieciństwa. Dla tych osób – dziś będących w podeszłym wieku – nie było to niczym dziwnym. Takie były czasy…

Chcesz wiedzieć więcej na temat dyktatury w Portugalii i Nowego Państwa? Przeczytaj ten artykuł: Rewolucja goździków i Dzień Wolności w Portugalii >>>

Zwiększanie kaloryczności zupy

Sopa de cavalo cansado mogła mieć jedynie dwa składniki (chleb i wino), których raczej było pod dostatkiem w portugalskich domostwach. Kto mógł, dodawał także inne dodatki w celu zwiększenia kaloryczności śniadania. Mógł to być dodatkowo np. cukier, miód bądź żółtka jaj.

Portugalska zupa z wina - przepis

Dziś raczej już nigdzie nie dostaniemy zupy ze zmęczonego konia. No, chyba że poprosimy znajomą portugalską babcię o przygotowanie tego rarytasu w celach degustacyjnych specjalnie dla nas.

Jeżeli nie mamy jednak żadnej znajomej babci portugalskiej pod ręką, możemy samodzielnie przygotować taką zupę w domu. Przygotujemy ją dosłownie w 5 minut!

Składniki:

  • Czerwone wino portugalskie
  • Chleb (np. broa de milhoportugalski chleb kukurydziany, ale każdy inny także będzie odpowiedni)
  • W wersji na bogato: 1 żółtko jaja + miód lub cukier (do smaku)

Wykonanie:

Nalej wina do miseczki. Jeśli przygotowujesz wersję na bogato, do wina dodaj żółtko jaja wraz z miodem lub cukrem (ilość według Twojego gustu) i dokładnie wymieszaj. Na koniec pokrusz chleb na kawałki i dodaj do miseczki. Smacznego śniadania!

Uwaga! Niektórzy ostrzegają, by ten rodzaj napoju energetycznego zażywać na siedząco i pozostać w tej pozycji przez jakiś czas.

Moim zdaniem zupa z wina to interesująca ciekawostka dotycząca kuchni Portugalii i zamierzchłych czasów. Jednocześnie niewątpliwie ma bardzo smutne podłoże podyktowane problemami, z jakimi musieli zmagać się Portugalczycy żyjący w czasach dyktatury. Dziś na myśl o wykarmieniu całej rodziny zupą z wina włos może jeżyć się na głowie, a zwyrodniali rodzice zapewne z marszu trafiliby do kryminału.

Obecnie zupa zmęczonego konia przywołuje uśmiech i niedowierzanie na twarzach słuchaczy. Kiedyś dla wielu rodzin była jednak jedyną formą napełnienia brzucha i dostarczenia energii na cały dzień. Napisz koniecznie w komentarzu poniżej, co sądzisz o zupie z wina. A może znasz nawet jej smak? Kuchnia portugalska potrafi zaskoczyć, prawda?

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *