Ciekawe książki o Portugalii - lista
Życie w Portugalii

Ciekawe książki o Portugalii – lista

Bom dia! Poniższy wpis dedykuję wszystkim molom książkowym. Zwłaszcza tym, którzy mają ochotę przeczytać pozycję związaną w jakikolwiek sposób z Portugalią. Jeżeli więc nie wiesz, co przeczytać, być może poniższe książki o Portugalii okażą się strzałem w dziesiątkę. Miłej lektury!

  1. Samotność Portugalczyka”, Iza Klementowska
  2. Szkielet białego słonia”, Iza Klementowska
  3. Lizbona. Miasto, które przytula”, Marta Stacewicz-Paixão, Weronika Wawrzkowicz-Nasternak
  4. Muzyka moich ulic. Lizbona”, Marcin Kydryński
  5. Nocny pociąg do Lizbony”, Pascal Mercier
  6. Bądź zdrowa, Lizbono”, Ana Veloso
  7. Wysokie Góry Portugalii”, Yann Martel
  8. Ci, o których pamiętamy”, Lídia Jorge​
  9. Moja Portugalia. Tryptyk europejski”,  Franciszek Ziejka

1. „Samotność Portugalczyka”, Iza Klementowska

Jak do tej pory jest to dla mnie najlepsza książka o Portugalii, a raczej o jej mieszkańcach i historii kraju. Może być świetnym wstępem dla osób, które jeszcze w Portugalii nie były, a chcą nieco poznać ten kraj. Jednocześnie doskonale uzupełni wiedzę i ciekawość świata osób, które Portugalię już znają i kochają.

Pozwoli uchylić rąbka tajemnicy powiązanej z rządami Salazara i jego wpływu na portugalskie społeczeństwo. Będzie i o Rewolucji goździków, i o dyskryminacji kobiet, o torturach, imigrantach oraz portugalskich koloniach. Polecam!

2. „Szkielet białego słonia”, Iza Klementowska

Kolejna zachwycająca książka Izy Klementowskiej. Tym razem przenosimy się do Mozambiku – byłej kolonii portugalskiej. To niezwykły reportaż przeplatający XVI-wieczne dzieje z historią współczesną.

Ukazuje dramat ludzi, przede wszystkim rdzennych mieszkańców Mozambiku, ale też i Portugalczyków oraz dzieci ze związków mieszanych – zawieszonych od urodzenia między oboma krajami i kulturami. Każda kolejna historia pozostawia czytelnika z naprawdę dużą dawkę przemyśleń na temat kolonializmu.  

Poszczególne historie przedstawione w książce pozwalają na naturalne zagłębienie się w historię oraz przejmujące losy zwykłych ludzi.

Czym było Prawo 24/20? Jaką tajemnicę skrywa Grande Hotel Beira, dawniej luksusowy hotel, zamieszkany dziś przez skłotersów? Czym jest FRELIMO? Jakie było Lourenço Marques, dzisiejsze Maputo (stolica Mozambiku)? Czy w buszu polowano jedynie na zwierzęta? Pozostawię te pytania bez odpowiedzi, wszak w książce bez trudu je odnajdziemy.

3. „Lizbona. Miasto, które przytula”, Marta Stacewicz-Paixão, Weronika Wawrzkowicz-Nasternak

Ta książka o Portugalii nie jest dla każdego. Na pewno nie polecam jej nikomu, kto myśli o przeprowadzce do Portugalii na stałe, bo… może się po prostu rozczarować wykreowanym w książce pejzażem.

Dla kogo natomiast ta pozycja będzie idealna? Polecam ją gorąco wszystkim turystom zauroczonym Lizboną (i Portugalią w ogóle). Będzie świetną pozycją dla wszystkich miłośników stolicy Portugalii.

Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Odkrywa przed czytelnikiem mało znane zakątki miasta i przedstawia ciekawe spostrzeżenia autorek na temat mieszkańców.

Przeczytaj także artykuły, w których przedstawiam:

4. „Muzyka moich ulic. Lizbona”, Marcin Kydryński

Bardzo interesująca pozycja, którą zdecydowanie warto przeczytać. Tytuł zdradza wszystko – rzeczywiście będzie sporo o muzyce. O fado i wybitnych postaciach, o grajkach ulicznych, sąsiadach pijących kawkę w kawiarni na rogu…

A wszystko na tle Lizbony, tej codziennej i prawdziwej. Bez słodzenia i nadmiernego zachwytu. Zdecydowanie polecam taki niecodzienny spacer Lizboną w towarzystwie Marcina Kydryńskiego.

5. „Nocny pociąg do Lizbony”, Pascal Mercier

Swoisty klasyk literatury powiązanej z Portugalią, który doczekał się także filmowej ekranizacji. To zapis sentymentalnej podróży Raimunda Gregoriusa, który podąża śladami Amadeu de Prado – autora książki, która odmieniła życie głównego bohatera.

Czy Ty też masz ochotę wskoczyć do nocnego pociągu do Lizbony?

6. „Bądź zdrowa, Lizbono”, Ana Veloso

Książki o Portugalii to także literatura obyczajowa. Gotowy na dobry, wielowątkowy romans osadzony w Alentejo na przestrzeni XX wieku, aż do Rewolucji goździków?

Ana Veloso przedstawia losy Juju (czyt. Żużu), która całe życie miota się między mężem a kochankiem. Różnica pochodzenia nie pozwoliła jej na poślubienie wybranka serca, a losy rodziny opowiadane są na tle zachodzących zmian społeczno-obyczajowych.

Historia dwóch rodów przeplata się tutaj ze zmianami, jakie zachodziły przez ponad 70 lat w kraju odkrywców. Książka dobra i dla fanów miłosnych historii, i miłośników Portugalii jednocześnie. Przyjemnej lektury!

7. „Wysokie Góry Portugalii”, Yann Martel

Autor „Życia Pi” zabiera nas w dziwną, surrealistyczną podróż literacką. Trzy różne historie, które ostatecznie łączą tytułowe Wysokie Góry Portugalii, czyli okolice Trás-os-Montes w północno-wschodniej części kraju.

Jak krótko podsumować tę książkę? Na pewno zaskakuje. Filozoficzne przesłanie, banał, prowokacja, smutek, a może żart? Ciężko jednoznacznie zdefiniować jednoznaczny stosunek do tej pozycji i uczucia, które wywołuje. Akcja dzieje się w Portugalii, więc zostawiam tytuł dla zainteresowanych.  

8. „Ci, o których pamiętamy”, Lídia Jorge

Tematycznie pozycja krąży wokół Rewolucji Goździków z 1974 roku i podkreśla losy osób, które miały znaczący wpływ na przebieg wydarzeń kwietniowych. Jest to ciekawe spojrzenie na historię i liryczne zagłębienie się w losy zapomnianych bohaterów. Drugim wątkiem występującym w książce są losy głównej bohaterki i jej wewnętrznych emocji oraz dylematów.

Książka ma swój specyficzny klimat. Brak w nim wyraźnych zwrotów akcji, więc nie każdemu przypadnie do gustu. 

9. „Moja Portugalia. Tryptyk europejski”, Franciszek Ziejka

Książka składa się z 3 części, w których znajdziemy: wspomnienia autora (dziennik), reportaże z podróży po Portugalii oraz opis wybranych dziejów Portugalii. Wszystko z punktu widzenia autora – historyka literatury, założyciela lektoratu języka i kultury polskiej w Lizbonie.

Z pewnością nie jest to łatwa książka, którą można przeczytać jednym tchem. Za to zawiera sporo smaczków (zwłaszcza część pierwsza książki), gdzie można się przekonać, że pewne aspekty życia w Portugalii z przełomu lat 70 i 80 niewiele różnią się od czasów obecnych.

Wybrałam dla Was kilka ciekawych cytatów:

  • „Bez pośpiechu. Za to gapiów – kilkaset.” – opis gaszenia pożaru przez strażaków.
  • „Ubrałem dwa swetry, ciepłą bieliznę, buty… Niewiele pomogło. Ręce grabieją. Na dworze dużo cieplej niż w domu (na zewnątrz 11 st. C).” – fragment pisany podczas portugalskiej zimy.
  • „Rano w radio komunikat: dnia dziewiętnastego grudnia będzie strajk w TAPie (portugalskie linie lotnicze)!”. – strajki jak były, tak i są nadal (z tą tylko różnicą, że częściej strajkują pracownicy metra i kolei państwowych.
  • „Nikt nie był w stanie zatrzymać koła historii. Wreszcie ostała się Portugalia sama: biedna, zapóźniona, rachityczna, uzależniona od zagranicy. Kraj bez bogactw naturalnych, bez wielkiego przemysłu, z rolnictwem przypominającym epokę feudalną. Świat się zmieniał, szedł naprzód, ale nad Tagiem władcom wydawało się, że stoi w miejscu. I tu chyba leży źródło tragedii Portugalii…” – ogólne spostrzeżenia na temat Portugalii.

Mimo że zapiski mają już swoje lata, wciąż wydają się aktualne. Pozostawiam jednak te rozważania Tobie, drogi czytelniku.

Na dziś to już wszystko. Wpis będzie aktualizowany co jakiś czas, aby lista pozycji była różnorodna. Jeśli znasz inne ciekawe książki o Portugalii, koniecznie podziel się tytułami w komentarzu.  

4 komentarze

  • Magdalena Czerwońska

    Większość książek z zaproponowanych czytałam? polecam od siebie książkę pana Franciszka Ziejki MOJA PORTUGALIA. Bardzo ciekawa pozycja. Pozdrawiam.

    • Portugalskie Opowieści

      Dziękuję za propozycję, na pewno dodam do swojej listy „do przeczytania”. Cieszę się, że tworzy się tu nam mały kącik książek, które warto przeczytać 🙂

  • Gabi

    Kilka z tych książek przeczytałam. Ale jak widzę jest jest jeszcze co nieco do poczytania . A to cieszy. Polecam Lidii Jorge ” Ci o których pamiętamy” i Davida Machado „Średni współczynnik szczęścia „. Poza tym sięgnęłam po noblistę Saramago.

    • Portugalskie Opowieści

      Gabi, dzięki za polecenia, na pewno przeczytam. Tak, po Saramago też warto sięgnąć – polecam zwłaszcza „Miasto ślepców”.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *